W dniu 6 października 1937 r. Głos Nieszawski zamieścił duży artykuł o utworzonej przez właściciela Osięcin i sąsiednich majątków Józefa hr. Skarbka Wieczystej Fundacji Dobroczynnej Józefa i Karoliny z Popławskich hr. Skarbków.
Majątek ziemski Fundacji składał się z czterech folwarków o ogólnej powierzchni 50 włók pierwszej klasy ziemi ornej. W Woli Skarbkowej znajdowała się stadnina koni złożona z 50 koni pół krwi zapisanych do Związku Hodowli Koni. W stadninie do krycia klaczy znajdował się piękny ogier „Wardar” pełnej krwi angielskiej przekazany Fundacji przez państwową stadninę w Łącku. Stadnina koni we Woli Skarbkowej poza wysokiej klasy końmi remontowymi dla wojska mogła poszczycić się klaczą „Fatmą”, która na wystawie we Włocławku zdobyła I nagrodę i klaczą „Galateą”, która zdobyła III nagrodę na ogólnopolskiej wystawie koni w Lublinie. W folwarku Bartłomiejowice prowadzony był drugi etap hodowli owiec mernotrykosów. Owce z hodowli w Bartłomiejowicach zakupywała Izba Rolnicza i odsprzedawała mniejszym właścicielom ziemskim jako materiał hodowlany. W folwarku Samszyce znajdowała się rasowa jałowizna przeznaczona do chowu i na sprzedaż. W folwarku Osięciny była nowoczesna obora, w której hodowano 50 rasowych, zarodowych krów holenderskich czarno – białych nizinnych. Na gruntach Fundacji przeprowadzana była melioracja. Do 1937 r. zdrenowano 110 ha podnosząc wydajność ziemi a równocześnie wielu bezrobotnych miało pracę. W czasie zarządzania Fundacją przez kuratora Edwarda Marsylskiego-Łuszczewskiego dochody wzrosły prawie o 80%, więc w większości mogły być spełnione życzenia J. hr. Skarbka zawarte w testamencie. Na pomoc naukową – stypendia łączna suma wynosiła ponad 7.500 zł, a na instytucje i zakłady dobroczynne w Warszawie 4 tysiące złotych. Bardzo potrzebne, szczególnie w szpitalu i przedszkolu, było światło elektryczne, ale doprowadzenie elektryczności do Osięcin nie mieściło się w możliwościach Fundacji. W stadium realizacji było natomiast utworzenie bezprocentowej kasy pożyczkowej dla drobnych kupców i rzemiosła Osięcin. Planowano również utworzyć stację opieki nad matką i dzieckiem. W wybudowanym przez Fundację Domu Ludowym zamierzano rozbudować świetlicę, w której miały znaleźć siedzibę wszystkie związki i stowarzyszenia działające w Osięcinach.
Źródło:
xxx – Głos Nieszawski, nr 231, 6 październik 1937 r.
Jan Cybertowicz