W związku z koniecznością zawierania umów na dostawę wody/odprowadzanie ścieków lub wywóz nieczystości płynnych między Gminą Osięciny a odbiorcą (w pokoju nr 17 znajdującym się na parterze budynku Urzędu Gminy Osięciny), informujemy, że podczas zawierania umowy należy...
KOMUNIKATY
Harmonogram odpadów komunalnych na 2025 rok
Ostrzeżenie meteorologiczne – gęsta mgła
W dniu 31 października 2024 r. Urząd Gminy w Osięcinach, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej i Centrum Usług Wspólnych będą czynne do godz. 14.00
W dniu 31 października 2024 r. Urząd Gminy w Osięcinach, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej i Centrum Usług Wspólnych będą czynne do godz. 14.00
1945-01-17
W nocy z środy na czwartek (17/18 stycznia 1945 r.) Niemcy ogłosili w Osięcinach powszechną ewakuację. Uzbrojony sołtys Krauze stukał w nocy do wszystkich okien i ogłaszał: „Ewakuacja, kto nie wyjedzie będzie zastrzelony”. Do przeprowadzenia ewakuacji zostały wyznaczone wozy konne z okolicznych gospodarstw rolnych. Wydano wszystkim trochę żywności na drogę (chleb, cukier, margarynę, pasztetówkę) bez kartek. Do ewakuowania się zmuszeni zostali również Polacy. Rano w czwartek (18 stycznia) okazało się, że podwód zabrakło nawet dla Niemców, którzy mieli pierwszeństwo w ewakuacji. Ewakuacja trwała więc także od samego rana dnia następnego – w piątek i trwała w bardzo trudnych warunkach. Przede wszystkim było ogromne zdenerwowanie wśród Niemców i strach wśród Polaków, którzy przeżywszy piekło wojny znowu musieli iść w nieznane. Mimo więc energicznych zabiegów burmistrza Thiede i innych Niemców wielu Polaków ukryło się i nie opuściło swoich domów. Ewakuację utrudniały również panujące wtedy duże mrozy.
Źródła:
xxx – S. Górecki, Osięciny, styczeń 1945, Zeszyty Historyczno – Literackie, z. 4, Osięciny 1995, s. 14-15.
Jan Cybertowicz